Kwiecień i maj
W ciągu wiosennych miesięcy prace we Dworze Sarny trwały z dużą intensywnością.
Przygotowujemy się do podpisania umowy na dotację przyznaną pod koniec marca przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego w wysokości 30 tys. zł z na pierwszy etap prac przywracających dach na XVII-wiecznym spichlerzu w Sarnach.
To dużo mniej, niż wnioskowaliśmy, ale mimo to podejmiemy wysiłek i w tym roku spichlerz, którego podwójny dach już wielokrotnie ulegał katastrofie, będzie ponownie zadaszony, tym razem na trwałe, i zacznie schnąć.
W spichlerzu za kilka lat znajdzie się sala koncertowa i pomieszczenia wystawowe. Spichlerz został gruntownie wyczyszczony ze śmieci i rumowiska.
Prace porządkowe ujawniły wiele ciekawostek. Pod grubą warstwą ziemi i chaszczy na tarasie przy domu bramnym ukrywała się posadzka z czerwonego piaskowca. Na tym tarasie pojawią się kawiarniane stoliki i parasole.
Wciąż mamy nadzieję, że uda się jeszcze w wakacje 2014 r. otworzyć kawiarnię dworską i udostępnić Kaplicę Św. Jana Nepomucena dla zwiedzających. Zależy to w ogromnej mierze od procesów administracyjnych.
W kwietniu odbyły się pomiary inwentaryzacyjne drzewostanu parkowego w Sarnach. Na terenie Parku Górnego, który znajduje się na tej samej działce geodezyjnej, co budynki dworu i folwarku, jest 607 drzew, w tym wiele pomnikowych.
Zostało rozpoznanych także kilka dodatkowych okazów w okolicznym krajobrazie, które zdradziły zamysł Eduarda Petzolda o widokowej adaptacji okolic rezydencji do kompozycji przestrzennej parku.
Odnaleziony został także relikt tzw. Olchy dwunastu apostołów i stare koryto sztucznego strumienia nawadniającego północno-zachodni skraj Parku Górnego.
Zniszczone bramy Dworu Sarny odjechały do renowacji. Nie wrócą natychmiast po niej, lecz dopiero kiedy nieruchomość będzie bardziej bezpieczna.